Uproszczone postępowanie restrukturyzacyjne – szansa dla przedsiębiorstw czy problem dla wierzycieli

Jeszcze przez dziewięć miesięcy przedsiębiorca, który zawarł z doradcą restrukturyzacyjnym umowę o sprawowanie nadzoru, może obwieścić w Monitorze Sądowym i Gospodarczym o otwarciu postępowania o zatwierdzenie układu prowadzonego w oparciu o przepisy ustawy z dnia 15 maja 2015 r. – Prawo restrukturyzacyjne z uwzględnieniem zmian wynikających z tzw. Tarczy antykryzysowej 4.0.

Obwieszczenie o otwarciu uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego powoduje z mocy prawa dalekosiężne skutki dla relacji gospodarczych przedsiębiorcy przede wszystkim w  stosunku do jego wierzycieli. Od dnia ukazania się obwieszczenia, ulegają z mocy prawa zawieszeniu toczące się postępowania egzekucyjne, zawieszona jest możliwość wszczęcia nowych postępowań egzekucyjnych, a szereg czynności prawnych wymaga zgody nadzorcy układu. Po publikacji obwieszczenia niedopuszczalne jest również zaspokajanie świadczeń objętych układem (czyli, zasadniczo, powstałych przed datą publikacji), co pozwala dłużnikowi na ustalenie wartości zobowiązań podlegających spłacie w ramach układu oraz warunków restrukturyzacji zobowiązań.

Rozwiązanie to, sprowadza się zatem w zasadzie, do wprowadzenia przez ustawodawcę możliwości jednostronnego wstrzymania przez przedsiębiorcę na okres co najmniej czterech miesięcy, toczących się postępowań egzekucyjnych oraz zablokowanie możliwości wszczynania nowych postępowań egzekucyjnych, a także zaspokajania określonych kategorii wierzytelności. Taka konstrukcja w oczywisty sposób znacząco ingeruje w prawa wierzycieli, tym bardziej w sytuacji, w której często to właśnie szybkość w dochodzeniu swoich wierzytelności ma kluczowe znaczenia dla uzyskania ich zaspokojenia.

Wydaje się więc, że kluczową rolę w uproszczonym postępowaniu restrukturyzacyjnym będzie odgrywała osoba nadzorcy układu, który bierze na siebie odpowiedzialność i staje się gwarantem tego, że dokonanie obwieszczenia o otwarciu uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego nie nastąpiło w złej wierze, a majątek dłużnika w związku z zawieszeniem toczących się egzekucji nie zostanie roztrwoniony. Rola doradcy restrukturyzacyjnego polega również na ocenie zasadności przystąpienia do uproszczonej restrukturyzacji jeszcze przed podjęciem decyzji o publikacji obwieszczenia w MSiG – zwłaszcza, że dłużnik odpowiada za szkodę wywołaną otwarciem postępowania w złej wierze. Istotnym wzmocnieniem roli nadzorcy układu, w stosunku do reguł znanego już wcześniej postępowania o zatwierdzenie układu, jest uzależnienie ważności czynności dłużnika przekraczających zwykły zarząd, od zgody nadzorcy.

Ustawodawca przewidział również możliwość złożenia przez wierzyciela, nadzorcę układu lub samego dłużnika wniosku o uchylenie skutków obwieszczenia, w postaci zawieszenia postępowań egzekucyjnych, wstrzymania możliwości wszczęcia nowego postepowania egzekucyjnego, czy zaspakajania określonych kategorii wierzytelności. Interes wierzyciela zabezpiecza do pewnego stopnia również ograniczony czas trwania postępowania – jeżeli w wyżej powoływanym terminie czterech miesięcy od dnia dokonania obwieszczenia nie wpłynie do sądu wniosek o zatwierdzenie układu, to postępowania ulega umorzeniu z mocy prawa. Krótki czas na osiągnięcie porozumienia z wierzycielami sprawia, że decyzja o wkroczeniu na ścieżkę uproszczonej restrukturyzacji musi być przemyślana i poprzedzona opracowaniem spójnego planu działania oraz rzeczową analizą możliwości wykonania układu, który zostanie zaproponowany wierzycielom.

Reasumując, wprowadzone przez ustawodawcę mechanizmy mające na celu zabezpieczenie interesów wierzycieli, pozwalają zabezpieczyć te interesy w możliwie jak największym stopniu, umożliwiając jednocześnie rzetelnemu przedsiębiorcy podjęcie kroków mających na celu zawarcie układu i wyjście z nieprzewidzianych trudności, pozostających w związku z COVID-19.

Należy mieć nadzieję, że jeżeli model uproszczonego postępowania restrukturyzacyjnego sprawdzi się w praktyce, poprzez realne zwiększenie szans na utrzymanie przedsiębiorstwa dłużnika, to na stałe zagości on w postępowaniu restrukturyzacyjnym, dając możliwość przeprowadzenia restrukturyzacji tzw. „szybką ścieżką”.

Janusz Woźnicki